Za kilka dni, 16 lutego, 80-tą rocznicę urodzin obchodziłby mój wieloletni przyjaciel Włodek P. Niestety, odszedł nieoczekiwanie 10 lat temu. Poświęciłem temu tragicznemu wydarzeniu swój wiersz, który dziś w formie muzycznej można odsłuchać na Youtube – tytuł „Stara Klempa”, wykonawca Bartek Kalinowski.
Czekając na Włodka w Jego mieszkaniu w Bytomiu w niedzielę 04.09.2011 (poprzedniego dnia obydwaj byliśmy na weselach – On w Krakowie, ja w Sosnowcu) otrzymałem ok. godz. 15-tej tragiczną wiadomość o Jego śmierci …
Wspomnienie o Włodku
Wyjechałeś tylko na wesele
Do Twojego kochanego Krakowa …
Ja czekałem na Ciebie w Bytomiu,
W telewizji szła transmisja sportowa.
Gdy dzwoniła Twoja komórka
Pomyślałem, że jesteś gdzieś blisko …
Lecz to była wiadomość o śmierci –
W jednej chwili zawaliło się wszystko …
Nie zostaniesz już mistrzem Kleinfeldu
W 3-5-8 już nie zagramy,
Nie siądziemy do kolejnego robra
I na szlema się nie doczekamy.
„Już nie zrobisz kolejnej nalewki
Z byle czego – nawet z selera,
Nie pojedziesz na targ do Będzina,
Tam najtańsza przecież cielęcina
W „Hokejowej” samotny kufelek
Próżno czeka aż go dopijesz …
Skąd ma wiedzieć, że w ostatnią niedzielę
Przyszła wieść, że właśnie już nie żyjesz.
Z Kałabanią nie pobałakasz
Mnie samemu serce z żalu pęka
Nie odwiedzisz już nigdy Podlasia
Tam za Tobą płacze „stara klempa”
Tu już jesteś z Maćkiem i Świerczyną
Uśmiechnięty, przy szklaneczce wina
My zostaliśmy smutni, przygnębieni –
Sam wiesz – jaka tego jest przyczyna.
Koniec lata – piękny dzień jest dzisiaj
Słońce złote, silny wiatr zawiewa …
Jeszcze wczoraj dreptałeś po ziemi
Dziś zostały po Tobie wspomnienia.
Cezary L. zainspirowany wspomnieniem Marii Sz.
Ahaus, w dzień pogrzebu 09.09.2011
łezka kręci się w oku