Zainspirowany Sinatrą i Stachurskim w dniu swej kolejnej rocznicy urodzin napisalem swoje słowa do znanego przeboju.
Żyłem jak chciałem wyk.(Jacek Stachurski)
Nadchodzi już – kres moich dni
Zaczyna się – już akt ostatni.
Przeżyłem wiele – pięknych chwil
Zdarzało się – bywałem w matni.
Dziś jednak chcę – powiedzieć wam,
Że w życiu wiele szczęścia miałem
Dziś wiem, to jedno wiem –
Żyłem jak chciałem.
Brydż pasją – mego życia był
Od wczesnych lat – aż do starości,
Więc grałem zawsze z wszystkich sił
Czerpałem z tego moc radości.
Poznałem dobrze smak tej gry,
A za partnerów – mistrzów miałem (***)
I wiem, to jedno wiem –
Grałem, bo chciałem.
Ref.
Bo człowiek to – nie twardy głaz
Upadłem też – niejeden raz
Lecz chociaż los – powalał mnie
Wiedziałem, że – nie poddam się.
Każdemu z was – dziś krzyknę w twarz
Żyłem, jak chciałem.
Historia matką – nauk jest
Sam też się o tym – przekonałem
Zebrałem dużo – ważnych spraw
I książek wiele – już wydałem.
A życie też – jak książka jest,
Nie wszystko jeszcze – zapisałem
Bywałem lwem, – żyłem jak pies,
Lecz żyłem – jak chciałem.
Sto spraw – każdego dnia
I wiele twarzy – w krąg poznanych,
Z ręką na sercu mogę rzec
Kochałem i byłem kochany
Dziś, – kiedy patrzą wstecz,
To powiem wam – życie wygrałem
I wiem, to jedno wiem,
Żyłem jak chciałem.
Ref.
(***) W gronie moich partnerów bridżowych chciałbym tu przywołać niektórych, tych najwybitniejszych: Detlef von Gynz, Andrzej Kończak, Peter Eidt, Janusz Gruca, Mirek Jankowski, Mirek Swieca, Belfermann, Jacek Kosiorek, Janczi Harausz, Włodek Pawlikowski, Ewa Mołoń „Zencia” oraz dzieci Julia i Jan Lis.
Ahaus, 30.04.2019
Cezary! Żyłeś i żyjesz jak chcesz, bo w korytarzu Twego życia nie ma ślepych zaułków. Pełno w nim drzwi, furtek, bramek, okienek z wizytówkami: prawda, przekonanie, patriotyzm, filozofia, brydż, sport, wątpliwość, pytania itd. W wszystkich pomieszczeniach każdy, ma bez ograniczeń do dyspozycji Twój dar zjednywania ludzi.